Aktualności 2011

Pracowite lato kadry kobiet

Kajakarki rozpoczęły zgrupowanie w Plovdiv - ostatnie przed startem w kwalifikacjach olimpijskich w Szeged. Za nimi wysokogórski obóz w Maso Corto, badania w Instytucie Sportu i kilkudniowy pobyt w Wałczu. Do Bułgarii wyjechało osiem zawodniczek.

Weszliśmy w ostatni etap przygotowań. Do Mistrzostw Świata pozostało ponad dwa tygodnie, mocno pracujemy nad uzyskaniem formy startowej - mówi Tomasz Kryk, trener kadry kobiet. Wcześniej zawodniczki doskonaliły wytrzymałość ogólną i poprawiały moc. Do połowy lipca grupa trenowała we włoskich Alpach. Mieszkaliśmy na wysokości 2011 m n.p.m. - opowiada Tomasz Kryk. Plan zgrupowania podzieliliśmy na dwie części - pierwszy przeznaczyliśmy na aklimatyzację i zajęcia ogólnorozwojowe, a drugi na kajak. Sporo chodziliśmy - zdobyliśmy m.in. lodowiec Hochjoch o wysokości 3260 m n.p.m. Poza tym mieliśmy też dużo zajęć siłowych i poprawiających sprawność ogólną. W drugim tygodniu kajakarki pływały po jeziorze w miejscowości Vernago położonym 1700 m n.p.m. Na wodzie pracowaliśmy nad techniką i pływaliśmy odcinki tlenowe. Dla uzupełnienia wykonywaliśmy też trening siłowy - relacjonuje trener.

Po powrocie z gór, grupa przeszła badania w Instytucie Sportu. Zawodniczki wykonały test AT 4 oraz sprawdzian mocy maksymalnej Wingate. Wszystkie osiągnęły dobre wyniki, a część z nich uzyskała rekordy życiowe. W piątek 22 lipca kadra spotkała się w Wałczu, gdzie przez tydzień realizowała treningi poprawiające moc i wytrzymałość specjalną, a od niedzieli 1 sierpnia przeniosła się do Bułgarii. W Plovdiv zostaniemy dwa tygodnie. Ten obóz będzie kluczowy w budowaniu optymalnej dyspozycji. Wybraliśmy to miejsce, bo jest tu zawsze ciepła i stabilna pogoda, podobna do tej panującej w Szeged - tłumaczy Tomasz Kryk. (tp)

 

   
© Polski Związek Kajakowy