Aktualności 2011

Ruszają za granicę

Grupa kajakarzy Michała Brzuchalskiego zakończyła trzytygodniowy obóz w Wałczu.

Na Bukowinie trenowali zawodnicy przygotowywani do startu w eliminacjach do Igrzysk Olimpijskich. Wśród powołanych znalazł się Mariusz Kujawski, Marcin Nickowski, Rafał Rosolski, Martin Brzeziński, Wojciech Pietrzak i Mateusz Rychlik. Z grupą ćwiczyli także młodzieżowcy - Rafał Maroń, Paweł Szandrach i Oskar Warszawski. W trakcie zgrupowania przeszli badania Instytutu Sportu i Zakładu Konstrukcji określające parametry pociągnięcia i poziom przygłębienia dziobowego kajaka.

Pół na pół
- Zgrupowanie udało się rewelacyjnie. Pogoda dopisała i zrobiliśmy wszystko co wcześniej założyliśmy. Zajęcia podzieliliśmy na dwie równe części - wodę i uzupełnienie na lądzie. Przez niespełna trzy tygodnie przejechaliśmy 300 kilometrów na kajaku, przerzuciliśmy 300 ton na siłowni, przepłynęliśmy 19 kilometrów na basenie i zrobiliśmy 60 kilometrów na biegach. Do tego doszły jeszcze ćwiczenia na sali gdzie spędziliśmy ponad 15 godzin - wylicza trener Brzuchalski.

Pierwsze testy
- Na obozie przeprowadziliśmy pierwsze sprawdziany ogólnorozwojowe. Na siłowni zawodnicy wyciskali i dociągali ciężar maksymalny oraz wykonywali dociąganie na dwie minuty z obciążeniem połowy masy ciała. Wyniki w wyciskaniu to przedział od 130 do 160 kilogramów, a w dociąganiu od 100 do 120 kilogramów. Poza tym zrobiliśmy sprawdzian biegowy na 5 kilometrów i pływacki na 500 metrów - opowiada szkoleniowiec.

Badania na zakończenie
- Z Wałcza pojechaliśmy do Warszawy na badania w Instytucie Sportu gdzie wykonaliśmy m.in. test PPA na wyznaczanie progu przemian beztlenowych. Po trzech tygodniach pracy widać, że coś się ruszyło i efekt treningowy jest pozytywny. Wyniki napawają optymizmem i widać, że idziemy w dobrym kierunku - podkreśla trener.

Pływanie w ciepłej aurze
- Teraz zawodnicy trenują w domach, ale już na początku grudnia wyjeżdżamy na kolejne zgrupowanie do Portugalii. Na obóz zabieram Mariusza Kujawskiego, Marcina Nickowskiego i Rafała Rosolskiego. Na miejscu chcemy poświęcić na pływanie 75% czasu treningowego. Planujemy też zrobić pierwsze przymiarki do osady K2. W tym czasie reszta grupy będzie trenować w Szczyrku z trenerem Mariuszem Słowińskim. Po powrocie przejdziemy kolejne badania w Instytucie Sportu, a po świętach wyjedziemy do Szklarskiej Poręby - kończy trener Brzuchalski. (
tp)

   
© Polski Związek Kajakowy